Czym nie jest asertywność? Rozprawmy się z mitami!

Asertywność to termin, który przewija się często w kontekście relacji zawodowych oraz procesów rekrutacji pracowników. Wszyscy mówią o jej znaczeniu, ale rzadziej zastanawiamy się, czym ona nie jest. I właśnie w tym miejscu powstaje wiele mitów i nieporozumień, które warto rozwiać. Asertywność jest to sztuka wyrażania siebie z poszanowaniem innych, ale bardzo często jest błędnie interpretowana jako agresja, uległość, czy nawet brak szacunku. Dziś zatem zdefiniujemy te błędne przekonania i postaramy się je obalić.

Asertywność to nie agresja

Jednym z największych nieporozumień związanych z asertywnością jest mylenie jej z agresją. Często uważa się, że bycie asertywnym oznacza stanowcze, nawet ostre wyrażanie swojego zdania, czasami kosztem innych osób. Nic bardziej mylnego. Agresja to atak na drugą osobę, wyrażanie opinii w sposób raniący i narzucający własne zdanie. Asertywność natomiast, to spokojne, ale stanowcze wyrażenie swojego stanowiska bez naruszania przestrzeni drugiej strony.

Przykład:

Załóżmy, że menedżer zleca Ci zadanie z krótkim terminem realizacji. Odpowiadasz mu: „Nie mam czasu na takie głupoty! Przestań mi wciskać więcej pracy, niż mogę znieść!”. To wyraźny przykład agresywnego zachowania. Może ono zniszczyć Wasze relacje zawodowe i wywołuje negatywne emocje. W tej samej sytuacji asertywność polegałaby na odpowiedzi w stylu: „Rozumiem że to ważne zadanie, ale mam już zaplanowaną pracę, która zajmie mi kilka dni. Czy moglibyśmy wspólnie ustalić priorytety, aby wszystkie projekty były zrealizowane na czas?”. W ten sposób wyrażasz swoje ograniczenia, jednocześnie oferując rozwiązanie.

Asertywność to nie uległość

Drugim popularnym błędem jest mylenie asertywności z uległością. Uległość to tendencja do rezygnowania z własnych potrzeb i dostosowywania się do oczekiwań innych osób, aby uniknąć konfliktów lub zyskać akceptację. Tego typu zachowanie w dłuższej perspektywie może prowadzić do frustracji, wypalenia zawodowego, a także utraty pewności siebie.

Przykład:

Szef daje ci dodatkowe zadanie, a Ty mimo że masz już zbyt dużo pracy, zgadzasz się bez sprzeciwu, myśląc: „Nie mogę odmówić, bo będzie na mnie zły” lub „Pewnie i tak znajdzie kogoś innego, kto będzie lepszy, jeśli odmówię”. W asertywnej odpowiedzi powiedziałbyś: „Doceniam, że ufasz mi z tym zadaniem, ale obecnie mam dużo pracy i nie jestem pewien, czy będę w stanie wykonać je na wysokim poziomie”. 

Asertywność to nie obojętność

Asertywność nie oznacza, że musisz wyłączać swoje emocje czy być całkowicie neutralnym wobec innych ludzi. Wbrew pozorom, osoby asertywne są świadome swoich emocji i potrafią je wyrażać w sposób klarowny i kulturalny. Problem pojawia się, gdy ludzie traktują asertywność jako unikanie jakiejkolwiek formy zaangażowania lub wyrażania uczuć – to wtedy wkraczamy na teren obojętności.

Przykład:

Wyobraź sobie, że współpracownik potrzebuje Twojej pomocy w ważnym projekcie, a Ty odpowiadasz: „Rób, co chcesz, nie obchodzi mnie to”. Jest to postawa pełna obojętności, która może wywołać niechęć w zespole i zniszczyć atmosferę współpracy. Zamiast tego, asertywna odpowiedź mogłaby brzmieć: „Chętnie pomogę, ale obecnie mam dużo swoich zadań. Mogę pomóc w tym i tym zakresie, ale na inne zadania nie znajdę już czasu. Może znajdziemy kogoś, kto mógłby wspólnie z nami nad tym popracować?”. Wyrażasz dzięki temu gotowość do wsparcia, ale nie kosztem swoich obowiązków.

Asertywność to nie manipulacja

Asertywność bywa również mylona z manipulacją – umiejętnością wpływania na innych w taki sposób, aby osiągnąć własne cele (często kosztem drugiej osoby). Tymczasem asertywność opiera się na otwartej i szczerej komunikacji.

Przykład:

Powiedzmy że chcesz, aby kolega wziął na siebie trudniejsze zadanie, więc mówisz: „Tylko Ty sobie z tym poradzisz, ja nie mam takich umiejętności”. To typowy przykład manipulacyjnego zachowania – próbujesz sprawić, by ktoś inny zrobił coś, co tak naprawdę jest Twoim obowiązkiem. Asertywna odpowiedź w tej sytuacji mogłaby brzmieć: „Wiem, że to trudne zadanie, ale potrzebuję pomocy w kilku kwestiach. Czy moglibyśmy podzielić się pracą?”. Jest to otwarta prośba o wsparcie, która nie wykorzystuje ani nie manipuluje drugą osobą.

Comments are closed.