Asertywność to termin, który przewija się często w kontekście relacji zawodowych oraz procesów rekrutacji pracowników. Wszyscy mówią o jej znaczeniu, ale rzadziej zastanawiamy się, czym ona nie jest. I właśnie w tym miejscu powstaje wiele mitów i nieporozumień, które warto rozwiać. Asertywność jest to sztuka wyrażania siebie z poszanowaniem innych, ale bardzo często jest błędnie interpretowana jako agresja, uległość, czy nawet brak szacunku. Dziś zatem zdefiniujemy te błędne przekonania i postaramy się je obalić.
Jednym z największych nieporozumień związanych z asertywnością jest mylenie jej z agresją. Często uważa się, że bycie asertywnym oznacza stanowcze, nawet ostre wyrażanie swojego zdania, czasami kosztem innych osób. Nic bardziej mylnego. Agresja to atak na drugą osobę, wyrażanie opinii w sposób raniący i narzucający własne zdanie. Asertywność natomiast, to spokojne, ale stanowcze wyrażenie swojego stanowiska bez naruszania przestrzeni drugiej strony.
Załóżmy, że menedżer zleca Ci zadanie z krótkim terminem realizacji. Odpowiadasz mu: „Nie mam czasu na takie głupoty! Przestań mi wciskać więcej pracy, niż mogę znieść!”. To wyraźny przykład agresywnego zachowania. Może ono zniszczyć Wasze relacje zawodowe i wywołuje negatywne emocje. W tej samej sytuacji asertywność polegałaby na odpowiedzi w stylu: „Rozumiem że to ważne zadanie, ale mam już zaplanowaną pracę, która zajmie mi kilka dni. Czy moglibyśmy wspólnie ustalić priorytety, aby wszystkie projekty były zrealizowane na czas?”. W ten sposób wyrażasz swoje ograniczenia, jednocześnie oferując rozwiązanie.
Drugim popularnym błędem jest mylenie asertywności z uległością. Uległość to tendencja do rezygnowania z własnych potrzeb i dostosowywania się do oczekiwań innych osób, aby uniknąć konfliktów lub zyskać akceptację. Tego typu zachowanie w dłuższej perspektywie może prowadzić do frustracji, wypalenia zawodowego, a także utraty pewności siebie.
Szef daje ci dodatkowe zadanie, a Ty mimo że masz już zbyt dużo pracy, zgadzasz się bez sprzeciwu, myśląc: „Nie mogę odmówić, bo będzie na mnie zły” lub „Pewnie i tak znajdzie kogoś innego, kto będzie lepszy, jeśli odmówię”. W asertywnej odpowiedzi powiedziałbyś: „Doceniam, że ufasz mi z tym zadaniem, ale obecnie mam dużo pracy i nie jestem pewien, czy będę w stanie wykonać je na wysokim poziomie”.
Asertywność nie oznacza, że musisz wyłączać swoje emocje czy być całkowicie neutralnym wobec innych ludzi. Wbrew pozorom, osoby asertywne są świadome swoich emocji i potrafią je wyrażać w sposób klarowny i kulturalny. Problem pojawia się, gdy ludzie traktują asertywność jako unikanie jakiejkolwiek formy zaangażowania lub wyrażania uczuć – to wtedy wkraczamy na teren obojętności.
Wyobraź sobie, że współpracownik potrzebuje Twojej pomocy w ważnym projekcie, a Ty odpowiadasz: „Rób, co chcesz, nie obchodzi mnie to”. Jest to postawa pełna obojętności, która może wywołać niechęć w zespole i zniszczyć atmosferę współpracy. Zamiast tego, asertywna odpowiedź mogłaby brzmieć: „Chętnie pomogę, ale obecnie mam dużo swoich zadań. Mogę pomóc w tym i tym zakresie, ale na inne zadania nie znajdę już czasu. Może znajdziemy kogoś, kto mógłby wspólnie z nami nad tym popracować?”. Wyrażasz dzięki temu gotowość do wsparcia, ale nie kosztem swoich obowiązków.
Asertywność bywa również mylona z manipulacją – umiejętnością wpływania na innych w taki sposób, aby osiągnąć własne cele (często kosztem drugiej osoby). Tymczasem asertywność opiera się na otwartej i szczerej komunikacji.
Powiedzmy że chcesz, aby kolega wziął na siebie trudniejsze zadanie, więc mówisz: „Tylko Ty sobie z tym poradzisz, ja nie mam takich umiejętności”. To typowy przykład manipulacyjnego zachowania – próbujesz sprawić, by ktoś inny zrobił coś, co tak naprawdę jest Twoim obowiązkiem. Asertywna odpowiedź w tej sytuacji mogłaby brzmieć: „Wiem, że to trudne zadanie, ale potrzebuję pomocy w kilku kwestiach. Czy moglibyśmy podzielić się pracą?”. Jest to otwarta prośba o wsparcie, która nie wykorzystuje ani nie manipuluje drugą osobą.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Comments are closed.