Każde pokolenie charakteryzuje się innymi cechami, czy też przyzwyczajeniami. Nie ukrywajmy też tego, że ma swoje wady i zalety, które wykuły się poprzez okoliczności obowiązujące w czasach ich dorastania i młodości. Różnice międzypokoleniowe to więc nie mit – a rzeczywistość. Nic zatem dziwnego, że kiedy kolejna generacja wchodzi na rynek pracy, zaczynamy odczuwać lęk. Jaka ona będzie? Czy będziemy w stanie się z nimi porozumieć? Obecnie na rynku pracy przeważają pokolenia X, Y oraz Z. Jak sobie więc poradzić z tym faktem w procesie rekrutacji pracowników?
Na początku przyjrzyjmy się, czym charakteryzują się wspomniane generacje. Na pierwszy ogień idzie pokolenie X. Są to ludzie urodzeni w latach 70 oraz na początku 80. Mieli więc okazję zaznać życia w okresie PRLu i wszystkich przemian, jakie przeszła Polska. Osoby te cenią tradycję oraz są przywiązane do jakości. Ważny jest dla nich spokój oraz stabilizacja. Często w jednej organizacji spędzają wiele lat – są bardzo lojalne. Są to ludzie cierpliwi i ułożeni. Starają się okazywać innym dużo szacunku.
Kolejni na naszej liście są millenialsi. Urodzili się w drugiej połowie lat 80 i pierwszej 90. Kojarzą jeszcze świat sprzed ery internetu, jednak komputery szybko zawitały w ich życiu. Z tego też powodu swobodnie korzystają z technologii. Charakteryzują się pewnością siebie oraz otwartością na nowe wyzwania. Znają swoją wartość, co czasem może się przekształcić w nadmierne oczekiwania. Nie mają problemów ze zmianą pracy. Oczekują elastyczności i swobody.
Przechodzimy teraz do najmłodszej generacji na naszej liście – czyli Z. Dopiero wchodzą oni na rynek pracy, dlatego nie do końca jeszcze jesteśmy w stanie określić ich cechy charakterystyczne. Na pewno jednak ich drugie życie to internet– od najmłodszych lat mają do niego swobodny dostęp. Są przedsiębiorczy i nastawieni na łatwy dostęp do informacji. Charakteryzuje ich otwartość i bezpośredniość w kontakcie. Chętnie też dzielą się swoimi spostrzeżeniami na portalach społecznościowych. Chcieliby zmienić świat.
Przed przystąpieniem do każdej rekrutacji pracowników, w pierwszej kolejności powinniśmy się zastanowić, do jakiej grupy docelowej jest ona skierowana, tzn. w którą generację celujemy. Bazując na tym, naszym kolejnym krokiem powinno być przygotowanie odpowiedniej strategii, która obejmować będzie prowadzenie procesu, sposób komunikacji z kandydatem oraz metody dotarcia do niego. Spójrzmy na przykład – jeśli zatrudniamy młodszego księgowego, możemy założyć, że będzie to młoda osoba, dopiero po studiach, w ich trakcie lub z niewielkim doświadczeniem. Mówiąc wprost – dopiero wkraczająca na rynek pracy. Dzięki temu jesteśmy w stanie określić wiek potencjalnego kandydata oraz inne jego cechy. W jaki więc sposób prowadzić rekrutację w stosunku do konkretnych grup?
W przypadku X-ów powinniśmy skupić się raczej na tradycyjnych metodach dotarcia do kandydatów. Oczywiście osoby te korzystają z internetu, dlatego śmiało publikujmy ogłoszenia na popularnych portalach. Jednak warto też spróbować reklamy w prasie, w telewizji czy radiu. Dobrze też sprawdzić się mogą billboardy i plakaty na mieście. Osoby takie są przyzwyczajone do rozmów telefonicznych i osobistych kontaktów. Doceniają oni rolę relacji. Z tego też powodu warto zwrócić się o pomoc do agencji rekrutacyjnych, które posiadają bazę sprawdzonych kandydatów, z którymi utrzymują stały kontakt. Dzięki temu kandydaci tacy są bardziej skłonni do udziału w procesie. W przypadku kontaktu z taką osobą pamiętać musimy o zachowaniu profesjonalizmu i wysokiego poziomu kultury. Raczej nie proponujmy od razu przejścia na „Ty”.
Jak sytuacja wygląda w przypadku millenialsów? Cenione jest luźniejsze podejście – wiele osób z tej generacji nie przepada za „panowaniem”. Od firmy chcą wiedzieć, co może im ona zaoferować – wobec tego warto to zawsze podkreślić i być gotowym na tego typu pytania. Raczej nie możemy liczyć, że jak wysłali nam swoje CV, to jesteśmy jedyną firmą na ich liście – trzeba więc szybko się do nich odezwać. Sporo osób posiada konto na Linkedin, wobec czego kontakt przez tę stronę jest wskazany. Jeszcze więcej Y-ków posiada Facebooka – dobrym rozwiązaniem będzie więc publikowanie tam wycelowanych w konkretnego odbiorcę reklam. Mogą rozmawiać przez telefon, jednak dobrze jest umówić się wcześniej na spotkanie np. przez maila. Wielu z nich bowiem nie odbiera połączeń od nieznanych numerów.
Na liście do omówienia pozostali nam najmłodsi. Mają oni dużo cech wspólnych z millenialsami, tzn. luz w kontaktach, konieczność szybkiego reagowania oraz wcześniejsze umówienie się na rozmowę. Warto tutaj jednak podkreślić inne sposoby wykorzystania reklamy. To pokolenie mocno korzysta z TikToka oraz skupione jest wokół influencerów. Spróbujmy więc wykorzystać reklamy w tym serwisie, a także nawiązać współpracę z osobami, które mają wpływ na tę generację.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Comments are closed.